Jednym z moich ulubionych dań są ruskie pierogi. Staram się je robić jak najczęściej. Zawsze przywołują miłe wspomnienia z dzieciństwa i dają kubkom smakowym tyle przyjemności, że rekompensują czas poświęcony na ich przygotowanie 🙂
CIASTO:
1 kg mąki (najlepiej Poznańskiej Lubelli)
1 płaska łyżka soli
około 1 szklanki ciepłej wody
2 łyżki oliwy lub oleju
FARSZ:
1 kg ziemniaków
1 kostka twarogu
pieprz ziołowy
sól
pieprz czarny
Na początku obieram i gotuję ziemniaki, studzę je i ugniatam (ważne, by nie dodawać twarogu do ciepłych ziemniaków). Następnie przyprawiam farsz do smaku i dokładnie mieszam wszystkie składniki. Do środka można opcjonalnie dodawać np. zeszkloną na złoty kolor cebulkę lub łyżeczkę mięty.
Ciasto do pierogów i na pizzę robię zawsze „na oko”, wiem, do jakiej konsystencji powinnam dążyć. Jeśli jest za rzadkie, dodaję więcej mąki i na odwrót, gdy jest za gęste – więcej wody. Następnie rozwałkowuję je na macie i wykrawam szklanką kółka. Nakładam farsz i lepię pierogi. Wrzucam je do gotującej się wody i po około 4-5 minutach są gotowe.
Z powyższych proporcji wychodzi około siedemdziesięciu pierogów. Smacznego! 🙂
