7 lipca 2015

Dreams come true

Marzenia są wspaniałe! Nie ma chyba lepszej metody motywacyjnej niż własne pragnienia i cele, do których sukcesywnie dążymy. Zwłaszcza, jeśli udaje nam się je spełniać. To idealny sposób na samodoskonalenie i pokonywanie własnych barier. Satysfakcja z efektów naszych działań jest zawsze najwspanialszą nagrodą.

Od dziecka lubiłam obserwować otoczenie, fascynowali mnie ludzie i ich relacje, miejsca, które wybierają sobie na egzystencję, pasje, którymi żyją. Sama miałam wiele zainteresowań, wykazywałam pewne talenty, które starałam się pielęgnować. Od kilku lat marzyłam o tym, by nauczyć się fotografować. Kupiłam więc prosty aparat – Canon S90, by sprawdzić, czy ja i on, to dobry pomysł, czy będziemy spędzać ze sobą dużo czasu i czy wspólne chwile będą owocne, zabawne i kształcące. Po kilku latach użytkowania doszłam do wniosku, że robienie zdjęć to jedna z najprzyjemniejszych rzeczy, jakie mogę sobie sama zafundować, przyszedł więc czas na lepszy sprzęt.

Współcześnie aparaty dają ogromne możliwości, w kwestii fotografii działam bardzo intuicyjnie, ale w pewnym momencie poczułam, że ograniczają mnie braki techniczne i koniecznie muszę się w tym kierunku dokształcić. Z nieba spadła mi informacja o warsztatach fotograficznych BZ WBK Press Foto 2015 organizowanych w PGS w Sopocie. Postanowiłam się na nie zapisać i to był strzał w dziesiątkę. Zajęcia prowadził Waldemar Kompała, następnego dnia dołączył do niego Filip Ćwik. Przez dwa dni przyswoiłam sporo wiedzy, zrozumiałam wiele prostych zależności. Naszych mentorów, poza talentem i wiedzą, wyróżniał pewien bardzo istotny aspekt – umiejętność dzielenia się doświadczeniami oraz niesamowita wrażliwość na świat i drugiego człowieka. Po tych warsztatach zrozumiałam, że najważniejszy jest odbiorca i przekaz, jaki do niego kierujemy; że fotografię tworzy się jak dobrą książkę czy film, które mają interesującą historię, mówią nawet o najprostszych rzeczach, ale w nietuzinkowy sposób. Każde zdjęcie może być wyjątkowe, jeśli przefiltruje się je przez wrażliwość twórcy, jego emocje i doświadczenia, poczucie estetyki i wyczucie chwili.

Po pierwszym dniu warsztatów, podczas którego omawialiśmy zdjęcia trzynastu najważniejszych fotografów w historii ludzkości, otrzymaliśmy pracę domową. Mieliśmy zrobić około sześciu zdjęć miejsca, w którym mieszkamy. Spojrzeć na nie w nowy sposób, spróbować dostrzec jego niepowtarzalny charakter, jak turysta, który po raz pierwszy poznaje nowe miasto. Następnego dnia omawialiśmy nasze prace, na koniec prowadzący mieli wyróżnić najlepsze z nich i nagrodzić aparatem FUJIFILM Instax Wide 300. Byłam onieśmielona, gdy okazało się, że to właśnie moje zdjęcie zasłużyło na miano najlepszej fotografii 🙂

photo by Fashion Art Media

Najlepsze zdjęcie w ramach sopockich warsztatów BZ WBK Press Foto 2015 mojego autorstwa

Otrzymałam zastrzyk pozytywnej energii, motywację do działania, masę lektur do przeczytania i zadań do wykonania. Poza wiedzą i wskazówkami od najlepszych, zdobyłam jeszcze nagrodę, która pozwoli mi pielęgnować miłość do fotografii i eksperymentować ze zdjęciami natychmiastowymi.

Fuji Instax by Fashion Art Media

Nagroda – aparat FUJIFILM Instax Wide 300 i zdjęcia zrobione podczas warsztatów

Warto marzyć, ale same marzenia niczego nie zmienią, warto jeszcze działać, przekształcać ich potencjalny status z „być może” na „na pewno” 🙂 Teraz każdą wolną chwilę zamierzam spędzać na fotografowaniu. Mam nadzieję, że już niebawem pokażę pierwsze efekty pracy z nowym aparatem 🙂